sobota, 2 czerwca 2012

Perfect weather + day off :)

Dżem dobry! ;) na początek Edyta Bartosiewicz i "Skłamałam" baaardzo lubię <3
Eh.. dziś pozwoliłam sobie troszkę dłużej pospac - day off ;)
Ok godziny 7, gdy się przebudziłam - słonce świeciło pięknie!!! Później już troszczkę gorzej, choc dla mnie to i dobrze ;) Naszczęście nie padało przez cały dzień :)
A na szczęście bo dziś wybrałam się do Settle, oddalonym o jakies 6 mil tj jakies 10km, (OCZYWIŚCIE na rowerze ;) ) W Settle, Market Day ;)


W drodzę powrotnej zachaczyłam prze Giggleswick, do Austrick, i znowu Clapham, razem wszystko ok 16, 17 mil jak liczyłam tj jakies 27 czy 29 km. O dziwo wracając chciałam więcej - nie wiem czemu ale baaardzo dobrze mi się tu jeździ na rowerze... natomiast teraz jestem wykończona - i przypuszczam, że zaraz... do spania ;)
Mała porcja zdjęc (dziś niestety z telefonu tylko :( )
i ŻYCZĘ DOBREJ NOCY I UDANEJ NIEDZIELI! ;)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz